Zadajmy pytanie trochę inaczej - nad czym należy się bardziej skupić, czemu poświęcić więcej energii, zarabianiu więcej czy wydawaniu mniej? Większość ludzi pewnie odpowie – oczywiście że zarabianiu więcej. Błąd.
Wiele razy słyszymy że ludzie starają zwiększyć się swoje dochody ale nie wspominają nic o ich wydawaniu. Robimy tak wtedy gdy nie chcemy przyznać się że mamy problemy z wydawaniem gotówki i nie chcemy zauważyć tego problemu. Gdy nie przyjrzymy się dokładnie naszym wydatkom to ciągle będziemy wydawać wszystkie zarobione pieniądze nawet wtedy gdy podwoimy lub potroimy nasze dochody.
Jeżeli zaczniemy żyć oszczędnie i wydawać świadomie, możemy bez realnego wzrostu dochodów osiągać z czasem nasze finansowe założenia. Jeżeli natomiast odwrotnie – uda nam się powiększyć dochody, ale nadal nie będziemy kontrolować wydatków – nasza sytuacja finansowa nie ulegnie poprawie.
Kolejnym ważnym argumentem za zmniejszeniem wydatków jest to że zmniejszenie wydatków zależy w 100% od nas. Zwiększenie naszych dochodów uzależnione jest w dużej mierze od czynników zewnętrznych takich jak sytuacja na rynku pracy, wykształcenia itp.
Wydaje mi sie że z powyższego tekstu możemy wyciągnąć bardzo ważny wniosek. Jeżeli w przyszłości chcemy zwiększyć nasza zamożność to stopniowo musimy zwiększać nasze dochody, ale zmniejszać nasze wydatki na bezsensowe rzeczy musimy zacząć od teraz.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz